Smak jest naprawdę niebanalny.
Zupełnie unikalne połączenie całkiem nijakiej w samotności deserowej czekolady
z delikatnym miętowym, nadzieniem, ciągnącym i rozpływającym się w ustach jednocześnie.
Nestle wypuścił z okazji Dnia Kobiet czekoladki w czterech, limitowanych smakach:
orange, lemon, irish cream i dark. Kto wie, może byłaby to inspiracja na kolejny wypiek..?
Czekolada jak to czekolada lubi płynąć, ale na całe szczęscie sławny Grycan skomponował świetne połączenie tych dwóch smaków i zamknął je w 0.5 i1litrowych pudełkach lodów (z kilkudziesięciu smaków tylko kilka możemy kupować w sklepach!).
A teraz czas na przepis podpatrzony na blogu Karolci http://forthebodyandsoulpl.blogspot.com
Ciasto:
- 1 ¼ szkl. mąki
- ½ szkl. cukru pudru
- ¼ szkl. kakao
- ½ łyżeczki sody
- 180g. masła do wypieków
- 3 łyżki zimnej wody
- szczypta soli
- 0.5 szkl. cukru pudru(potem możemy dosypywać)
- 2-3 łyżki creme de menthe(alkohol o miętowym smaku)
- 1 łyżka wody
- 225g czekolady deserowej połamanej na kawałki
- ¾ szkl. śmietanki kremówki
- 2 łyżki miodu
- 2łyżki zimnego masła
Suche składniki na ciasto wrzucamy do miski i miksujemy, dodajemy zimne masło i miksujemy,
aż powstaną tzw. 'zacierki'. Wlewamy zimną wodę, cały czas miksując.
Kiedy składniki połączą się w masę, formujemy je w kulę wygniatając przez kilka minut.
Ciasto owijamy folią i chłodzimy w lodówce przez min. 30minut.
Formę na tarte natłuszczmy odrobiną masła.
Schłodzone ciasto rozwałkowywujemy na placek i wylepiamy nim formę.
Dno nakłuwamy widelcem. Przykrywamy papierem do pieczenia.
Pieczemy w 180 c przez 15 minut, następnie zdejmujemy papier i
pieczemy jeszcze przez ok 5-7 minut.
Odstawiamy do wystygnięcia.
Wszystkie składniki na masę miętową mieszamy do połączenia,
nakładamy na wystudzone ciasto.
Zagotwywujemy śmietankę z miodem i wlewamy na połamaną w kawałki czekoladę.
Nie mieszmy! Pozostawiamy na ok. 1min a następnie trzepaczką do jajek ubijamy na gładka masę. Dodajemy kawałki masła i mieszamy aż masło się rozpuści. Pozostawiamy na 15min.
do przestygnięcia.
Masę nakładamy na masę miętową i pozostawiamy na min 3h(zostawiłam na noc)
do zastygnięcia.
NIE WKŁADAMY DO LODÓWKI!!!
Smacznego!